Mój twitter - @PatitaOfficial

Czytelnicy

piątek, 30 grudnia 2011

Rozdział 1.

     Po rozstaniu z Maciejem, Zuza miała duży problem, aby dojść do siebie. Chodzenie z byłym do klasy, zadawało jeszcze większy ból. Każde spojrzenie przypominało jej jak było kiedyś, jak dobrze było im razem. Jednak jak każdy zraniony człowiek doszła w końcu do siebie.
    Za tydzień miało odbyć się wesele jej o cztery lata starszej siostry - Agnieszki. Dziewczynie coraz częściej śnił się jej ślub, jej wymarzony ślub. Stała w białej długiej sukni, w pięknym welonie, wymalowana i bajecznie uczesana. Jednak kiedy miała spojrzeć na swojego wybranka, budziła się. Tak było również tego poranka. Dziewczyna obudziła się. W jej pokoju gościły już cieplutkie płomienie słoneczne. Pospiesznie zerknęła na zegarek, była 9:37. Jako iż była sobota nie musiała jeszcze wstawać, ale była już wyspana więc czym prędzej zbiegła schodami do kuchni.:
-Cześć mamuś. - pocałunkiem w policzek powitała mamę. -Gdzie Aga?
-Hej Zuziu. Agnieszka z samego rana wybyła z domu, chyba wciąż przygotowania do ślubu.
- Aaa. Więc może ty wiesz co z moją sukienką? Wiesz jestem druhną i Agnieszka miała się tym zająć. - spytała kobietę.
-Nie o sukience nic mi nie wiadomo. Ale mam dla Ciebie dobrą wiadomość. - z uśmiechem powiedziała.
- Jaką mamo? No mów, bo mnie ciekawość zje tutaj za chwile!
- A więc..
No, no o co chodzi! -córka nie dając dojść do słowa matce dopytywała się.
- Córeczko dasz mi coś powiedzieć? A więc dzwoniła ciocia Monika i powiedziała, że jednak będą mogli przyjechać. To znaczy tylko ona, Lou i Fizzy. reszta niestety nie może w tym dniu przyjechać do Polski.
- Mamo! Żartujesz sobie? Przyjadą, naprawdę przyjadą?! O to świetnie, z Fizzy i Lou nie widziałam się z dobre dwa lata. A z ciocią? Nie pamiętam nawet. Aaaaaaaaa!
Dziewczyna przygotowała sobie płatki na śniadanie i  nalała soku pomarańczowego do szklanki. Posiłek zniknął w mgnieniu oka. Poszła do swojego pokoju trochę się ogarnąć i ubrać. Postanowiła włożyć na siebie czarne rurki, granatową bluzkę, bandamkę na głowę i niebieskie conversy. Schodząc na dół krzyknęła, że wychodzi do Łucji i wróci około szesnastej.
   Idąc tak przed siebie włożyła słuchawki do uszu, puściła I want One Direction. myślała o tym jakiego ma zdolnego kuzyna. Przez te dwa lata wszystko się zmieniło - stał się sławny. Nie mieli już tyle czasu co zawsze, aby się spotkać. Czasami wysyłali sobie sms-y, lecz poza tym nic. Szybko znalazła się pod drzwiami domu Łucji.. Zadzwoniła dzwonkiem i czekała, aż ktoś jej otworzy. W między czasie zdążyła wyciągnąć słuchawki z uszu. Drzwi otworzyły się. Zobaczyła uśmiechniętą twarz Luśki, która ręką pokazała, że może wejść. :
-Hej Łucja ! - szatynka z uśmiechem na twarzy rzuciła się na przyjaciółkę.
-Hej! A co dzisiaj tak się miło witasz? Stało się coś, bo ogólnie rankami nie jesteś taka radosna.
-A no stało się. Mama powiedziała mi dzisiaj, że Louis jednak przyjedzie na ślub i wesele.
Szatynka trochę się zaczerwieniła jednak w pośpiechu dodała:
- Yhym to świetnie, dawno się nie widzieliście.
- Łucja coś nie tak, bo zrobiłaś się czerwona jak pomidor?
- Nie nic po prostu gorąco tutaj. - pośpiesznie odpowiedziała przyjaciółce.
- Aha, dobra. powiedzmy, że Ci wierze. A tak w ogóle to co tam? Od wczoraj po szkole się nie widziałyśmy, więc mów.
- Wiesz nic takiego bardzo ciekawego się nie wydarzyło, no bo co się mogło wydarzyć jeżeli siedziałam całe popołudnie przed monitorem. - dodała rozpromieniona już dziewczyna.
- To co robimy?
- Może małe buszowanie po sklepach? Wiesz muszę sobie coś kupić na wesele, nie?
- Okej. To ruszamy?

____________________
I tak kończy się rozdział pierwszy. Na razie ciekawie nie jest, ale powoli zacznie się rozkręcać. ;)

Bohaterowie opis.


Zuza.

Mieszka w Polsce. Jest przyjazną, miłą, a przede wszystkim szczerą szesnastolatką. Kuzynka Louisa. Ma cztery przyjaciółki w tym najlepszą - Łucję. Nie wierzy w przyjazne nastawienie Wiktorii. Jej uczucia zostały wystawione na próbę - została zdradzona przez swojego chłopaka Macieja. Od tego momentu zaczyna się zastanawiać czy miłość naprawdę istnieje, w końcu dowiaduje się że tak.

Łucja.

Polka. Chyba najrozsądniejsza z przyjaciółek. Poznała Louisa podczas pobytu w Londynie razem z Zuzą. Od tego czasu jest zakochana w Lou, o czym nie wie nikt. Według niej Wiktoria jest miła i przyjacielska, jednak szczera rozmowa z Zuza zmieni jej poglądy na temat dziewczyny.


Julia.


Pochodzi i mieszka w Polsce. Jest zwariowaną szesnastolatką,  przyjaciółką Zuzy i reszty. Wierzy w szczerość Wiktorii i zawsze broni dziewczyny. Są w nią zapatrzeni prawie wszyscy chłopcy ze szkoły. Ona nie zwraca na to uwagi, ciągle powtarza, że nie wierzy w miłość. Jednak pewien chłopak zmieni całe jej dotychczasowe poglądy.

Weronika.

Jest w połowie Polką, w połowie Czeszką. Do Polski przyjechała, kiedy miała cztery lata i już od wtedy zaprzyjaźniła się z dziewczynami. Jako jedyna z przyjaciółek ma chłopaka - Filipa.

Wiktoria.

Polka. Zamiast jej imienia można by powiedzieć czyste zło. Dziewczyna zgrywa przyjacielską, lecz tak na prawdę to tylko iluzja. Chce odbić chłopaka Weronice.

                                                                            Harry.

  Mieszka w Londynie, nigdy nie był w Polsce. Jest uroczy i słodki. Poszukuje miłości na całe życie. Niebawem ją znajdzie.
                                                                           Zayn.

 Mieszka w Londynie, również nigdy nie był w Polsce. Jest razem z Maggie, która jak niebawem się okaże nie ma czystego sumienia.
                                                                        Liam.

 Mieszka w Londynie i nigdy nie był w Polsce. Jego była miłość - Caroline chciała od niego wydobyć sporą sumę pieniędzy.Ciągnie za sobą tajemniczą przeszłość, która w końcu wyjdzie na jaw.
                                                                       Louis.

 Najstarszy i najmniej dojrzały chłopak w zespole. Kuzyn Zuzy.Poczuł coś do Łucji, jednak boi się jej o tym powiedzieć.
                                                                      Niall.

 Chłopak nie może odpędzić się od myśli o jedzeniu. Jednak jedzenie zejdzie na dalszy plan, kiedy pozna dziewczynę swoich marzeń.